czwartek, 8 grudnia 2011

Hjuston, mamy problem.

Sie okazuje, ze tescie sie psiakami nie zaopiekuja na czas naszego wyjazdu do PL. Hmmm.
Chwilowo jest burza mozgow, bo usilujemy rozwiazanie znalezc.
Mam nadzieje, ze sie nam uda.

I czemu bilety na prom takie drogie nagle???

Z newsow morotyzacyjnych, ten, moToRyzacyjnych, odpadla mi wczoraj heat shield spod Fokusa Pokusa. Tzn nie calkowicie, polowicznie jeno. Ale sie posralam ze strachu do pracy jadac, bo czulam i slyszalam, ze cos za soba ciagne. Z faktu, ze pozostali kierowcy na drodze mnie palcami nie wytykali, wywnioskowalam ze to nie zderzak (tak, urwalam kiedys zderzak w jednym z poprzednich aut), a po odglosach silnika stwierdzilam, ze to nie rura wydechowa. Na Zakladowym parkingu z ulga potwierdzilam wizualnie, ze i zderzak i rura na miejscu, ale pod autem jakas srebrna plachetka wisi.
Po pracy zadzwonilam po AA i przyjechal Bardzo Mily pan Rob. Baardzo mily. Bezszczebelnie obserwowalam jak mu kurteczka podjezdzala a spodnie sie zsuwaly w trakcie jak sie pod auto wczolgiwal. Buhahaha :D Potem zaprosil mnie do swojej furgonetki, 'zeby od zimna i wiatru uciec' w trakcie papierow wypelniania.
Nie no, tak serio mowiac to chyba pedofilia by to lekka z mojej strony byla, bo tak na oko mlodziutki pan Rob byl. Ale z drugiej strony ja chwilowo w mojej kurteczce tak na 16 lat wygladam. Zwlaszcza jak kaptur naloze. Wiec ten, wizytowke, co to ja dostalam, warto zachowac ;)

Ok, wracam do burzy mozgow.
COS trzeba wymyslic.

1 komentarz:

K. pisze...

Na pewno ucieszy Cie mój pomysł, żeby je zabrać ze sobą ? :) Bo jakim cudem Jackie i Lucky nie znają jeszcze Twojej ojczyzny, hę ?
(Na czas pobytu Lackulca chętnie przygarnę, sto lat ze mna nie spał :D )

Prześlij komentarz

 
;