wtorek, 22 listopada 2011

I love the Welsh accent, I do

... and I'd like to speak like they do, I would.
Serio serio.
Pytalam kumpele z Zakladu, dlaczemu to oni tak sie powtarzaja w swoich wypowiedziach i nie umiala mi wytlumaczyc. A mnie za kazdym razem sie geba smieje, jak z jakas pania gadam :) (z panami tez, zeby nie bylo dyskryminacji). Swietny akcent, wyrazne artykulowanie i przeciaganie niektorych liter i sylab. No i te niemozliwe dla laika wymowy slow takich jak Llandudno (z 'plujacym' H na poczatku... w sumie to takie polaczenie h i naszego ś...) czy Gwynedd. Ze nie wspomne juz o Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch, czyli najdluzszej nazwie w UK (Anglicy skrocili se do Llanfair PG, hehe :) ).

Walia Walią, dziekuje Szczesliwej Gwiezdzie tak zwanej, ze mnie nie zawialo do Glasgow, bo chyba bym sie pociela, jakbym po paru latach zaczela mowic tak jak Glasgowianie (tzw 'gest Alfa' tu nastepuje*).

Anyway.

Sezon grzewczy w pelni. Pizdziawica na dworze coraz wieksza. Po cholere ta zima w ogole??

Z newsow motoryzacyjnych (bo zauwazylam, ze ostatnio w sumie takie tu dominowaly), Rich zlamal se rano kluczyk do Disco. W stacyjce. Disco wiec nie ma juz standartowej stacyjki i odpala za pomoca srubokreta. Pffff. Bo przeciez my nie mozemy miec aut normalnych, nie?? ;) Na szczescie zamek centralny odpala z 'pilota', wiec nie musi srubokretem przy drzwiach kombinowac....
I nie, do Fokusa Pokusa takoz zapasowego kluczyka nie mam. Trzeba bedzie nabyc stanowczo, tak na wszelki wypadek :)


Tej, cos to grafomanstwo moje dzisiaj stanowczo skladu i sensu nie posiada. To dam sobie moze na razie spokoj. Terry Pratchett, "Snuff", zachecajaco do mnie okladka macha.
Na koniec jeszcze sie pochwale, w temacie zimy, kurtecką nową. Miala byc dla Mlodej, ale ze coponiektorzy maja 'monkey arms', to sie mnie w spadku ostala. Nie powiem, ze sie nie ciesze :D 
Mam ostatnio lekkiego fioła na punkcie ciuchow z Joe Browns zreszta. Fioł na szczescie na razie ogranicza sie do zakupow na Zakladzie, ze znizki pracowniczej korzystajac - nie odwazam sie na strone Joe Browns wejsc, z obawy przed oczoplasem i checia wydania ostatniego posiadanego pensa :)
...
Zeszfak! Weszlam na strone, zeby linka skopiowac. Fakfakfak.
(oddycha do torebki)
Bede twarda i nie dam sie pindzie!! ;)






* Probowalam znalezc na YouTube wytlumaczenie 'gestu Alfa'. Bez skutku. Znalazlam za to Blooper Real. Polecam :D:D:D



2 komentarze:

K. pisze...

Kurtka fantastyczna (zazdrość), pindzie sie nie daj, nei warto :D

Betaa pisze...

Ladna pinda byla, nie mow... Bede twarda jednak , ide inne pindy znalezc i z 50% znizki skorzystac ;)

Prześlij komentarz

 
;