Nienie, to nie reklama filmu.
Chop sie odgraza, ze kazalam mu isc zarabiac, to poszedl. Fajno.
Na serio fajno. Teraz rozumiem, dlaczego Tat(d)eusz tak uwielbia Muskowe letniskowanie sie nad morzem. Spokoj, cisza, wyluzowanie. Bliss.
Znajoma pewna na Zakladzie ma meza w Hiszpanii. Widza sie pare razy do roku. To juz lekka przesada chyba jednak. Ale znajoma twierdzi, ze im dobrze, ze te pare razy jest intensywne, mowie tu takze o seksie ;) Ja tak bym chyba jednak nie umiala. Home alone przez pol tygodnia jest przyjemne, siedzenie samemu przez pol miesiaca juz bylo by dla mnie nudne. Pomine tez fakt, ze pewnie bysmy sie z Mloda pozabijaly... ;)
Kumpel mowi mi ostatnio, ze wspolna nasza kolezanka 'poderwala' faceta z dzieckiem i ze moze jakichs porad bym poudzielala. Na co ja, ze niech sobie "Kopciuszka" przeczyta, bo ze mnie to raczej taka evil stepmother glownie jest. Sie staram, serio serio. I ogolnie jest lepiej niz gorzej. Ale kombinacja mojego wychowania z domu wyniesionego, fakt bycia jedynaczka oraz wlasnych odchylen od normy jest czasami wybuchowa w konfrontacji z nabuzowana hormonalnie, przekonana o wlasnej nieomylnosci oraz nastolenia, no, nastolatka wlasnie. Ludzie zwykle maja te dziesiec z hakiem lat, zeby sie do dziecka 'przyzwyczaic' i dziecko w jakims tam stopniu rozgryzc. Ja se skoczylam na gleboka wode. A tsooo.
I tak sie tylko zastanawiam, kiedy ta nastoletnia nastolatka sie zacznie burzyc, ze 22:00 to troche za wczesnie na bed time. Zastanawiam sie tez, o ktorej wtedy bedziemy musieli chodzic spac my, zeby sie soba i cisza we dwojke nacieszyc. Tzn pod warunkiem, ze Chop nie bedzie na wyjezdzie *roll eyes*.
Dzisiaj zdrowko jabcokiem pije (ciderkiem). Dwa dni z rzedu to jeszcze nie alkoholizm?
Z wiadomosci ingliszowych: pani ostatnio miala maila pod tytulem "hot_slapper" na hotmailu. I sprobujcie sie tu nie smiac, na glos to czytajac. Pani sie w kazdym razie zazenowala. Zwlaszcza, ze jej data urodzenia oscylowala w okolicach 1950 ;)
Zaczelam tez prowadzic tzw. 'chujowa liste', na razie figuruja na niej panie Mycock, Johncock, Laycock, Tancock oraz pewna klientka-Holenderka, ktora Cock miala na pierwsze... Podobalo mi sie jak literowala mi swoj adres mailowy: "O'Connell, kropka, i teraz moje pierwsze imie, nic na to nie poradze: c o c k." Ehehe.
No to tym chujowym akcentem... ;)
Skąd wziąć pokój dziecięcy?
5 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz